PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107312}

Obłęd

The Jacket
7,5 69 921
ocen
7,5 10 1 69921
6,2 12
ocen krytyków
Obłęd
powrót do forum filmu Obłęd

pewne niejasności...

ocenił(a) film na 7

Właśnie obejrzałem po raz drugi "Obłęd". Do głowy przyszła mi pewna myśl - gdy w 2007 roku Jack spotkał Jackie ona wiedziała, że zginął od uderzenia w głowę - uderzył sie w nią, gdy wysiadał z auta, wracając od Niej.
Czyli dał jej matce list a mimo to ona była sierotą i pracowała jako kelnerk. Może po prostu źle myślę, ale coś mi tu nie gra. Skoro uderzył się w głowę to wypełnił swoją "misję" i dał jej matce list czyli powinna ona inaczej żyć.
Poza tym film świetny 10/10

edoneil

„Odwiedzając” przyszłość dowiedział się, że zginął od uderzenia głowę, więc chciał się poznać w jakich okolicznościach się to stało, przebywając w szufladzie wracał do przyszłości i stopniowo odkrywał te fakty. Mając tę wiedzę wychodząc z szuflady próbował zmienić przyszłość – ponieważ wiedział, że zginie postanowił odwiedzić matkę Jackie, potem z rozbitą głową kazał się zamknąć w szufladzie aby „wrócić” do przyszłości i sprawdzić czy matka Jackie przeczytała ten list – optymistyczna wersja zakończenia - zmienił przeszłość i umierając w niej „wrócił” do „lepszej” przyszłości, albo - realniejsza wersja to był tylko… sen.
Widz uwierzy w co woli, albo… pozostanie w uroczej niepewności :)
Myślę że w filmach nie zawsze chodzi o fakty, zawsze powinno chodzić o wrażenia jakie wywołują u widza! Niech będzie 9/10!

ocenił(a) film na 8
wantra

no właśnie jak coś się nie zgadza, to mocno rzutuje na wrażenie, przynajmniej u mnie.

ocenił(a) film na 7
jakubdusza

Wszystko sie zgadza. Ja widze rozwiazanie w niesmiertelniku. Moze to przeoczylem, ale wydaje mi sie, ze Jackie nie wspomina skad wie o jego smierci. Rownie dobrze gdy podrosla, mogla sama poszukac odpowiedzi na to co sie stalo z gosciem ktory dal jej niesmiertelnik na pustej drodze. Odpowiedzi w jaki sposob doznal urazu glowy Jack nie uzyskal w przyszlosci. Probujac zmienic przyszlosc, zmienial tez terazniejszosc, wiec i sytuacje wlasnej smierci zmienil.

ocenił(a) film na 8
Zyon_Sventevith

trochę to nieoczywiste jak dla mnie... :) tzn. można to jakoś wytłumaczyć logicznie i zakładać, że różne rzeczy się wydarzyły, których widzowie nie zobaczyli, co uczyniłeś/aś, ale takie istotne dla fabuły wątki powinny być ukazane. może były, ale przycinając film, by mieścił się w standardowym czasie musieli wyciąć i te sceny.... . ciekawe czy wyszedł jakiś director's cut....

ocenił(a) film na 8
wantra

podoba mi sie twoja wersja - że to był sen. w ten sposób film byłby choć odrobine realniejszy (jesli wogóle można tak powiedziec:))

ocenił(a) film na 8
edoneil

Mam takie same odczucia. Filmik bardzo fajny tylko ta irytująca dziura logiczna, której w żaden sposób nie umiem wytłumaczyć. Tak naprawdę Jack już raz wręczył list matce Jackie, i jeśli go przeczytała powinna już w przyszłości do której przenosił się Jack żyć inaczej. Czyli moim zdaniem wszystkie zabiegi Jacka są już DRUGĄ próbą (i to realizowaną prawdopodobnie w taki sam sposób jak wcześniej pierwsza nieudana próba) zmiany przyszłości. Tak to widzę. Chętnie poczytam Wasze pomysły jak to rozsupłać.

ocenił(a) film na 8
kajetans

Witam. Wczoraj oglądałem film na tvp. I moje spostrzeżenia są takie, że zawsze spotykają się w tym samym miejscu tyle że ona na stacji tylko coś załatwiała, na przykład płaciła za paliwo do swojego fajnego samochodu i zaraz jedzie do pracy w szpitalu! W tym czasie do niej również dzwoni mama :)

ocenił(a) film na 10
mszps2

Heja, przegapiliście chyba coś :) przecież jak on pod koniec filmu wsiada do tej jej innego samochodu to widac wszysto jak na dłoni :) po pierwsze ona nie pracuje juz jako kelnerka, tylko kupiła tam sobie kawę, po drugie jedzie do szpitala i z tego co ja zrozumialem - jedzie tam do pracy, bo jak widac po nowym samochodzie - lepiej jej się powodzi. A po trzecie jak oni jada juz razem na samym koncu, to dzwoni do niej matka przeciez :)

@ PS, przeprawszam ale nie zwrocilem uwagi na ostatni komentarz ktory wszystko wyjasnia :)

ocenił(a) film na 8
maryou5h

tak dokładnie, ale zwróciliście uwage, że gdy film się kończy i znika obraz słychać coś takiego: Ile mamy czasu?i to mówi ta dziewczyna. i to jest dziwne, przecież ona w tym drugim " życiu" go nie zna. a może jednak?

ocenił(a) film na 9
PoziomQka

Kiedy to słuchać? Po napisach końcowych, czy przed?

ocenił(a) film na 9
lenka96

przed napisami .

ocenił(a) film na 9
Kicaj1992

Moim zdaniem mogło chodzić o to, że w "przyszłości" próbowali go ratować - w końcu Jackie wiozła go do szpitala i najprawdopodobniej była lekarką, a Jack, mimo tego, że przeniósł się do przyszłości dalej krwawił - więc mogła to być "rozmowa" między personelem szpitala. Zastanawia mnie jedna rzecz - jak zwykle przeoczyłam istotny szczegół;p - a mianowicie data jego śmierci. Wydaje mi się, że było powiedziane, że umrze 31 grudnia (ale właśnie tego nie jestem pewna), a w przyszłości wylądował 1 stycznia (Jackie życzyła matce szczęśliwego nowego roku) czyli wynikałoby z tego,że przeżył. Co o tym myślicie?;)

ocenił(a) film na 9
Mademoiselle92

Też mi się tak zdaje że przeżył ,film troche nie zroumiały o pewne szczegóły ...... :p

Kicaj1992

Nie no nie jestem w stanie myśląc logicznie zrozumieć tego filmu.Jest mega zagmatwany. Jack wkońcu przeżył po tym uderzeniu w głowe czy umarł?:/

ocenił(a) film na 8
nika_filmaniak

Film ma otwarte zakończenie. Niech każdy ułoży sobie swoje, tak jak mu się podoba.

ocenił(a) film na 7
Mademoiselle92

Wydaje mi się że na grobie, który odwiedzili w 2007 roku był właśnie styczeń.

Mademoiselle92

miał umrzeć 1 stycznia 1993

ocenił(a) film na 9
edoneil

Jak dla mnie film świetny, ale śmierć głównego bohatera jest beznadziejna. Poślizgnął się na chodniku i upadł. OK, ale wystarczyło zatamować krwawienie i wtedy wsadzić go do szuflady. No tak, ale wtedy nie byłoby otwartego zakończenia :)

ocenił(a) film na 8
Radek225

Hm, masz rację z tym listem. Chyba, że właśnie było tak, że zmiany w przeszłości miały wpływ na przyszłość, tylko nam tego nie dopowiedzieli. Od razu wykluczam ten sen, bo skąd Jack wiedziałby o tych szczegółach, które potem mówił np. dla lekarki?
Chyba, że snem było wszystko od momentu, gdy zginął "po raz pierwszy" - na wojnie.

Radek225

Mnie zastanawia jeszcze inna rzecz. On dostawał urojeń/podróżował w czasie leżąc w szufladzie zawsze wtedy kiedy był pod działaniem leków. Nie chodziło chyba o samą szufladę, lecz o działanie medykamentu. Nie był pod jego wpływem gdy pod koniec filmu go tam wsadzili, a jednak przeniósł się w "przyszłość" jakakolwiek ona nie była- w jego głowie jedynie czy na prawdę.

ocenił(a) film na 10
mantaa7

było pokazane w końcowych scenach jak wstrzykują mu lek, kiedy miał odbyc swoją ostatnią podróż.

ocenił(a) film na 7
edoneil

Ja bym potraktowała ten film dosłownie. Nie ma tu logicznego zapętlania zdarzeń. W filmach o podróżowaniu w czasie jest zawsze kilka idei. Najbardziej logiczne było to w filmie "12 Małp".

jowita_15

12 małp Nie jest filmem dosłownym!! Właśnie do 12 małp porównał bym ten film. W historię wplecionych jest kilka nielogicznych scen jak np. różnica w uzębieniu głównego bohatera gdy ten rozmawia z doktorem pod kościołem a kolejną rozmową tej dwójki (w kadrze kilka razy pokazane są wyłącznie zęby głównego bohatera, nie trudno to zauważyć). możliwe że tak jak przy filmie 12 małp ostatnie sceny zostały zmienione (zastąpione) na potrzeby lepszego samopoczucia widzów tzw. "Happy End".

ocenił(a) film na 7
RmfFm

Chodzi mi o samą kwestię podróżowania w czasie. W "12 małp" była ta nieskończoność- pętla. W obłędzie jest czas ciągły. W sumie to dawno nie oglądałam właśnie 12 Małp, więc trzeba odświeżyć pamięć. Nie wiem nic o zmianach zakończenia.

ocenił(a) film na 6
edoneil

Mnie zastanawia inna kwestia. Dał list matce, ona go przeczytała i zrozumiała sytuację. Następuje zmiana historii i wymazanie przyszłej linii czasu. Jackie kupuje kawę i pracuję w szpitalu, a matka czuję się doskonale. I teraz ta kwestia: jeżeli zmarł w czasie rzeczywistym w tej szufladzie (domniemanej kostnicy) i ostatni raz przeniósł się już do 2 linii czasowej w przyszłości po zmianie, to czy w niej pozostał (mimo swojej śmierci w tym samym czasie w 1992r.) czy jego świadomość zmarła razem z ciałem? Optymistyczna wersja: że świadomość oddzieliła się od umierającego ciała, co daję drugą szansę na lepsze życie w przyszłości...

ocenił(a) film na 8
edoneil

dla mnie tez super, ale jak poprzednicy są niejasnosci ktore troche zawazyly namojej ocenie, lubie jasne zakonczenia, chociaz są genialne filmy, i gdyby banał na koniec nie byly by wlasnie takie dobre. podobna jest wyspa tajemnic.

ocenił(a) film na 7
edoneil

wytłumaczmy to tak: Jack miał umrzeć od uderzenia w głowę, a matka Jackie od papierosa. Ale pojawia się dziura w calym,bo Jack jest w stanie zobaczyć przyszłość, dowiedzieć się i o swojej śmierci i o śmierci matki Jackie. Z taka wiedzą postanawia przeciwdziałać wydarzeniom i w teraźniejszości (1992) zaczyna działać - pisze list, opowiada lekarce jak wyleczyć dziecko, stara się zapobiec swojej śmierci. Przez te działania udaje mu się zmienić przyszłość, chociaż nie całkiem - Jack i tak "ginie" (bo ciężko stwierdzić czy fizycznie umarł) ale matka Jackie nie, a jej życie toczy się zupełnie inaczej niż w poprzedniej wersji przyszłości.

ocenił(a) film na 10
edoneil

Ja ten film zrozumialem tak , ze nie ma przeznaczenia(Tzn jest takie jakie sobie uloze)
A poza tym mogl powiedziec pani doktor z przyszlosci i bylo by git. Ogromny przekaz

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones