Film ukazuje ofiarę lekarza chorującego na ambizjonizm, lecz skutki tych ambicji wydają się zbyt bardzo powiązane z fantazją. Podróżowanie w czasie, przenoszenie się między światami, główny bohater jest tu przedstawiany niczym jakiś mesjasz.
Zdecydowanie nie mój klimat, scenariusz wydaje się zbyt poniosły.
Nawet ciężko wyciągnąć jakiś morał po za tym obrazem który ukazuje patologiczna matka i jak ważna jest rola odpowiedzialności rodzicielskiej w życiu.