Można jeszcze ten film ratować koncepcją 'światów równoległych', ale że kolo gada ciągle, że już odwalił kitę, to w sumie wychodzi to na igraszki z wytrzymałością widzą na poziom wypowiedzianych i sfilmowanych głupot!!
więcej nie mam do powiedzenia w sumie. Przeczytałam w ciekawostkach że rezyser do roli Jacka brał jeszcze pod uwagę Farella i Wahlberga...dobrze jednak że tego nie zrobił i wybrał Brody'ego :)
Nie lubie, jak dystrybutorzy bawia sie w artystow i na nowa wymyslaja tytuly. Np. tu - przeciez Jacket to nie zaden obłęd tylko kaftan (bezpieczenstwa), w ktory zawsze ten bohater przed zamknieciem w szuflade ubierali go. Ehhh.... Ci polscy dystrybutorzy!
kolejny film o niczym, z tą różnicą że z bardzo dobrym aktorem....poza akcją - czyli sekwencją kolejnych zdarzeń wokół przenosin w przyszłośc głównego bohatera (czy też zwykłych wyobrażeń jego chorego umysłu bo tak też można to interpretować) i związaną z tym "zagadką" dotyczącą przyczyn jego śmierci nie ma w tym...
Temat podróży w czasie niesie za sobą wiele pytań i niewiadomych. Ostatni raz miałem mętlik w głowie po "efekcie motyla". Obydwa filmy daja duzo do myslenia a najgorsze jest to że i tak sie nic nie wymysli.
Nie da sie przewidziec co sie stalo ze Starksem tak samo jak nie da sie potwierdzic wydarzen w filmie, jedno...
Czy jest to film głęboki? Ja staram się unikać tego określenia, ponieważ często powoduje ono wiele sporów i nieporozumień. Jednak ten film odważyłbym się nazwać głębokim.
UWAGA SPOJLER
Dla mnie kluczowym słowem potrzebnym do zrozumienia "Obłędu" jest nadzieja. Postać MacKenziego pokazuje postawę utracenia...
do tego Donnie Darko. Jacket ma wiele z tymi dwoma wspólnego, o Efekcie Motyla nie wspominając. Inna sprawa, że trudno wymyśleć coś nowego mając takich poprzedników.
Świetne zdjęcie, znakomicie dopasowana muzyka. Nie mówiąc juz o grze Adriena Brodyiego. Naprawdę film jest zapięty na ostatni guzik. Rzeczywiście trochę przypominał efekt motyla. I z tego powodu wszyscy mówią że jest gorszy. A moim zdaniem, jest o niebo lepszy.
Naprawde reżyserowi należa się wielkie brawa. (!!!)
I...
Bo scenariusz... niestety, gdzies w polowie domyslilem sie zakonczenia gdyz albowiem bylo chyba iscie wiadome.
PLUSU:
- Adrien Brody gra fenomenalnie
- fabuła
- dialogi
- klimat
- muzyka!!!
MINUSY:
- mylący tytuł
- wszysko jest podane na tacy, zero niedomówień
- końcówka zbyt cukierkowa
- powód rozbicia głowy
OCENA: 8
Film dobrze zrobiony,ladnie Brody zagral ale po primo nie ma niczego do zastanawiania sie nad tym filmem.Pozatym-TO JEST CZYSTY PLAGIAT EFEKTU MOTYLA !! Przeciez ten motyw byl az zanadto eksponowany.Pozatym-w jaki on sie sposob przenosil ? Niby ten uraz z Zatoki ? Naciagane to.... Sredniak z minusem
Nie bede sie rozwodzil bo bardzo latwo o spoiler. Mysle ze warto film obejrzec, dobre kino klasy A z pomyslem na fabule i trzymajace w napieciu i niepewnosci do samego konca. Bardzo polecam.
Spodziewałem sie czegoś wiecej po tym filmie, miał byc podobym do "Efektu motyla" a tu lipa... po obejrzeniu wolałem zmienic na 13 dzielnice która ogladalem po raz trzeci a nadal mi sie podoba...
uważam ze film był ok bo moje dwa ostatnie to totoalna porażka, trzyma w napięciu, tematyka tez w moim guscie . jednak było tam dla mnie kilka niuansów pierwsze co mnie zastanowiło to ze dziewczyna wogole go nie pamita raczej jak poznajemy znajomy rodziców w latach dziecinństawa i zblizymy sie do niech emocjonalnie bo...
więcej